Po śmierci Jana Pawła II wzrosło zainteresowanie monetami z wizerunkiem Papieża Polaka. Długo nie dawałem się wciągnąć w to zawirowanie, ale w końcu i ja postanowiłem zainwestować
w monetę z Janem Pawłem II. Mój wybór padł na srebrną stuzłotową monetę z 1982 roku.
Tradycyjnie już zakupiłem ją poprzez jeden z internetowych sklepów numizmatycznych, którego do dnia dzisiejszego jestem stałym klientem. Jednak w przypadku tej monety wolałem ją obejrzeć osobiście przed podjęciem decyzji o zakupie. Nawet specjalnie w tym celu jechałem do innego miasta, żeby móc ją zobaczyć i ocenić jej stan. Niestety zdjęcie nie zawsze oddaje rzeczywistość, więc wolałem nie ryzykować. Umówiłem się z właścicielem sklepu w ten sposób, że wpłacam na ich konto część pieniędzy z góry, a resztę dopłacam na miejscu. W ten sposób zarezerwowałem monetę dla siebie. Oczywiście było ryzyko, że stracę część pieniędzy jeżeli moneta nie spełniłaby moich oczekiwań. Na szczęście moneta rzeczywiście była warta swojej ceny i tak naprawdę jakbym nie chciał jej zobaczyć na własne oczy przed zakupem, to zaoszczędziłbym trochę pieniędzy, które niepotrzebnie wydałem na dojazd. Chociaż może nie niepotrzebnie, ponieważ dzięki temu miałem okazję poznać ludzi, którzy pracują w sklepie internetowym i dzięki tej wizycie jestem już pewien, że można im zaufać.
Ta stuzłotowa moneta z wizerunkiem Jana Pawła II została wybita stemplem zwykłym w 1982 roku w bardzo niskim nakładzie. To właśnie nakład monety oraz popularność Papieża przyczyniła się do znacznego wzrostu wartości numizmatu. Moneta nie została wybita z najwyższej jakości srebra, więc teoretycznie nie powinna osiągnąć tak wysokiej ceny na rynku numizmatycznym. Stało się jednak inaczej i dowodzi to teorii, że wydarzenia historyczne także mają ogromny wpływ na wartość numizmatu. Jan Paweł II był niewątpliwie wielkim człowiekiem, który był ceniony na całym świecie i nic dziwnego, że monety z jego wizerunkiem są więcej warte. Oczywiście nie wszystkie, ponieważ rynek numizmatyczny za bardzo chciał zyskać na śmierci Papieża i zostało wyemitowanych zbyt dużo monet z jego wizerunkiem.
w monetę z Janem Pawłem II. Mój wybór padł na srebrną stuzłotową monetę z 1982 roku.
Tradycyjnie już zakupiłem ją poprzez jeden z internetowych sklepów numizmatycznych, którego do dnia dzisiejszego jestem stałym klientem. Jednak w przypadku tej monety wolałem ją obejrzeć osobiście przed podjęciem decyzji o zakupie. Nawet specjalnie w tym celu jechałem do innego miasta, żeby móc ją zobaczyć i ocenić jej stan. Niestety zdjęcie nie zawsze oddaje rzeczywistość, więc wolałem nie ryzykować. Umówiłem się z właścicielem sklepu w ten sposób, że wpłacam na ich konto część pieniędzy z góry, a resztę dopłacam na miejscu. W ten sposób zarezerwowałem monetę dla siebie. Oczywiście było ryzyko, że stracę część pieniędzy jeżeli moneta nie spełniłaby moich oczekiwań. Na szczęście moneta rzeczywiście była warta swojej ceny i tak naprawdę jakbym nie chciał jej zobaczyć na własne oczy przed zakupem, to zaoszczędziłbym trochę pieniędzy, które niepotrzebnie wydałem na dojazd. Chociaż może nie niepotrzebnie, ponieważ dzięki temu miałem okazję poznać ludzi, którzy pracują w sklepie internetowym i dzięki tej wizycie jestem już pewien, że można im zaufać.
Ta stuzłotowa moneta z wizerunkiem Jana Pawła II została wybita stemplem zwykłym w 1982 roku w bardzo niskim nakładzie. To właśnie nakład monety oraz popularność Papieża przyczyniła się do znacznego wzrostu wartości numizmatu. Moneta nie została wybita z najwyższej jakości srebra, więc teoretycznie nie powinna osiągnąć tak wysokiej ceny na rynku numizmatycznym. Stało się jednak inaczej i dowodzi to teorii, że wydarzenia historyczne także mają ogromny wpływ na wartość numizmatu. Jan Paweł II był niewątpliwie wielkim człowiekiem, który był ceniony na całym świecie i nic dziwnego, że monety z jego wizerunkiem są więcej warte. Oczywiście nie wszystkie, ponieważ rynek numizmatyczny za bardzo chciał zyskać na śmierci Papieża i zostało wyemitowanych zbyt dużo monet z jego wizerunkiem.
Komentarze
Prześlij komentarz