Na początku swojej przygody z numizmatyką nie zwracałem uwagi na wartość monet, ale na ich kształt i design. Z tego powodu posiadam w mojej kolekcji wiele pięknych, ale niekoniecznie wartościowych numizmatów. Jednak trzeba przyznać, iż niektóre z tych monet są obecnie znacznie więcej warte niż w momencie ich zakupu. Należy też zwrócić uwagę na to, iż z czasem nauczyłem się wybierać monety pod kątem przyszłego zarobku i chociaż wiele razy źle wybrałem, to posiadam kilka numizmatów, które obecnie są naprawdę sporo warte.
Moją przygodę z numizmatyką rozpocząłem od monety wybitej z okazji 70 lecia odrodzenia Banku Polskiego. Monetę tę nabyłem prosto z banku. Wtedy moja żona pracowała w banku i wspomniała mi kiedyś, że „fajną monetę” będzie można nabyć. Zobaczyłem ten numizmat i mnie po prostu urzekł przede wszystkim swoim kształtem. Zdecydowałem się zakupić monetę i posiadam ją w swojej kolekcji do dnia dzisiejszego. W momencie kupna nawet nie myślałem o tym, że jej wartość może wzrosnąć i że dzisiaj jest problem z jej nabyciem. W końcu została ona wybita tylko w dwudziestu tysiącach egzemplarzy, ale wtedy nie miało to dla mnie większego znaczenia. Nie miało też znaczenia, że została wybita ze srebra, więc tak naprawdę od początku mogłem się spodziewać tego, iż w przyszłości może być ona więcej warta niż w momencie pojawienia się na rynku.Wtedy liczył się tylko wygląd monety oraz chęć jej posiadania. Długi czas ta moneta leżała samotnie gdzieś w szufladzie od biurka i muszę przyznać, że nie dbałem o nią tak jak powinienem. Dopiero z czasem zacząłem wszystkiego się uczyć, a moją wiedzę zawdzięczam przyjacielowi, który pokazał mi, że numizmatyka może stać się hobby na całe życie. Zapewne gdyby moja żona nie pracowała wtedy w banku i nie poinformowała mnie o tej monecie, to pewnie nie stałbym się jej właścicielem i być może nigdy nie zainteresowałbym się kolekcjonowaniem monet. Wiele razy pewnie moja żona żałowała, że powiedziała mi o tej monecie, ponieważ w pewnym okresie mojego życia bardzo dużo czasu poświęcałem numizmatyce i z tego powodu nie raz dochodziło do niewielkich spięć, które dotyczyły głównie tego, że „całe dnie spędzam z monetami”.
Moją przygodę z numizmatyką rozpocząłem od monety wybitej z okazji 70 lecia odrodzenia Banku Polskiego. Monetę tę nabyłem prosto z banku. Wtedy moja żona pracowała w banku i wspomniała mi kiedyś, że „fajną monetę” będzie można nabyć. Zobaczyłem ten numizmat i mnie po prostu urzekł przede wszystkim swoim kształtem. Zdecydowałem się zakupić monetę i posiadam ją w swojej kolekcji do dnia dzisiejszego. W momencie kupna nawet nie myślałem o tym, że jej wartość może wzrosnąć i że dzisiaj jest problem z jej nabyciem. W końcu została ona wybita tylko w dwudziestu tysiącach egzemplarzy, ale wtedy nie miało to dla mnie większego znaczenia. Nie miało też znaczenia, że została wybita ze srebra, więc tak naprawdę od początku mogłem się spodziewać tego, iż w przyszłości może być ona więcej warta niż w momencie pojawienia się na rynku.Wtedy liczył się tylko wygląd monety oraz chęć jej posiadania. Długi czas ta moneta leżała samotnie gdzieś w szufladzie od biurka i muszę przyznać, że nie dbałem o nią tak jak powinienem. Dopiero z czasem zacząłem wszystkiego się uczyć, a moją wiedzę zawdzięczam przyjacielowi, który pokazał mi, że numizmatyka może stać się hobby na całe życie. Zapewne gdyby moja żona nie pracowała wtedy w banku i nie poinformowała mnie o tej monecie, to pewnie nie stałbym się jej właścicielem i być może nigdy nie zainteresowałbym się kolekcjonowaniem monet. Wiele razy pewnie moja żona żałowała, że powiedziała mi o tej monecie, ponieważ w pewnym okresie mojego życia bardzo dużo czasu poświęcałem numizmatyce i z tego powodu nie raz dochodziło do niewielkich spięć, które dotyczyły głównie tego, że „całe dnie spędzam z monetami”.
Komentarze
Prześlij komentarz